W drugiej połowie marca br. miłośnikami kolei wstrząsnęła
straszna wiadomość: OD KWIETNIA PAROWOZY NIE
BĘDĄ PROWADZIŁY RUCHU PLANOWEGO. Tak więc niestety mekka
miłośników starej, dobrej kolei z całego świata (to wcale nie jest przesada) traci swoją wyjątkowość.
A polegała ona na tym, że parowóz prowadził codziennie pociąg, który nie był
turystyczny, a był zwykłą osobówką dowożącą ludzi do i z pracy oraz szkół. Dzięki temu
wolsztyńska szopa funkcjonowała na co dzień jak za dawnych lat.