środa, 17 września 2014

Wokół czarnej wody. Część 2 - Tam gdzie Stalin chodził piechotą

Josif Wissarionowicz Dżugaszwili – pewnie to nazwisko większości z was nic nie mówi. Mimo to na pewno zetknęliście się z tą postacią ucząc się historii, ponieważ jest to nazwisko jednego z największych zbrodniarzy wszechczasów, znanego szerzej jako Józef Stalin. W tej części opisu wypadu do Gruzji zabiorę was właśnie do Gori, rodzinnego miasta tego zwyrodnialca. Ale najpierw pojedziemy nad morze.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wokół czarnej wody. Część 1 - Lot w nieznane

                                                  


 Lotnisko Katowice-Pyrzowice 27 maja ok. 01.00. Spoglądam z okna Airbusa A320 linii WizzAir na płytę lotniska. Nagle wszystko za oknem prócz skrzydła zaczyna się powoli przemieszczać. Oznacza to tylko jedno: kołujemy na pas. Po chwili maszyna rozpędza się przez chwilę, by unieść się w przestworza. Niczym Krzysztof Kolumb żeglujący na Zachód lub Jurij Gagarin wsiadający do Sputnika zaczynam podróż w nieznane, do kraju w którym jeszcze nie byłem i o którym nie mam dużego pojęcia. Tym krajem jest Gruzja.

piątek, 4 lipca 2014

Powitanie wiosny


 Podróże z ekipą PKP-Jazdy zawsze były bardzo wesołe i obfitowały w przeróżne zabawne i czasami dziwne przygody. I tym razem nie było inaczej. Wręcz przeciwnie, była to jedna z bardziej szalonych wypraw, podczas której mieliśmy do czynienia między innymi z naszą i czeską policją, niemieckim żulem, cygańskim handlarzem trawką oraz ochroną w supermarkecie. A było to tak.

środa, 16 kwietnia 2014

(Oby nie) Ostatnia niedziela


W drugiej połowie marca br. miłośnikami kolei wstrząsnęła straszna wiadomość: OD KWIETNIA PAROWOZY NIE BĘDĄ PROWADZIŁY RUCHU PLANOWEGO. Tak więc niestety mekka miłośników starej, dobrej kolei z całego świata (to wcale nie jest przesada) traci swoją wyjątkowość. A polegała ona na tym, że parowóz prowadził codziennie pociąg, który nie był turystyczny, a był zwykłą osobówką dowożącą ludzi do i z pracy oraz szkół. Dzięki temu wolsztyńska szopa funkcjonowała na co dzień jak za dawnych lat.